Cześć Wam.
Jestem tu nowa, zgarnął mnie Raion, za co mu dziękuję. Może powiem wam coś o sobie: nazywam się Justyna i mam 24 lata, a podpisywać się będę Andro (Jest to skrót od imienia Andromeda - postaci z mojej książki, tak piszę trochę. Stanęłam na 13 rozdziale i nie wiem co dalej :C). Jestem na co dzień wizażystką i prowadzę już kilka blogów. Szablonami zajmuję się od niedawna, więc proszę o wyrozumiałość i mam nadzieje, że to co stworzyłam wam się spodoba.
Jako pierwszy szablon daje wam pracę z moją ulubioną skrzypaczką. To ona nakręca mnie do tworzenia makijaży jak i szablonów. Lindsey tworzy piękną muzykę romantyczną ale i taką, która nadaje się na imprezy. Przewyższa tutaj kolor zielony, który mi się kojarzy z naturą i spokojem.
Przy tworzeniu nagłówka do tego szablonu (no i trochę przy szablonie) służył mi doradztwem Raion.
Głównym motywem tej pracy są sny i marzenia, bo przecież lubimy się w nie zatracać.
Kolor przewodni to taka bardzo mleczna czekolada (przynajmniej mi się tak kojarzy z mleczną czekoladą do picia).
Jak widać motywem przewodnim nagłówka jest serial Teen Wolf, którego jestem fanką :D
Kolorami przewodnimi są szarość, czerń i niebieski, dosyć mroczniejszy szablon wyszedł, ale myślę, że dla fanów tego serialu nada się idealnie.
No dobrze to na tyle. :) Widzimy się następnym razem 18 lutego,
więc przyjmę 3 zamówienia
Miłego Wieczoru Andro.
Wiem, że szabloniarka i w ogóle, ale wiesz, że w języku polskim istnieje taki znak interpunkcyjny jak przecinek?
OdpowiedzUsuńTak, wie. Teks został poprawiony.
Usuńhttp://static3.wikia.nocookie.net/__cb20130502183639/glee/images/8/80/Faints.gif
OdpowiedzUsuń24 lata... w pisaniu nie idzie, w tworzeniu szablonów też nie. Masz coraz mniej czasu, by znaleźć swoje powołanie. Życzę powodzenia.
PS poza wyjącą interpunkcją: "szablon" oraz "nagłówek" (i inne) to nie nazwy własne. Nie piszemy ich od dużej literki.
Ja jestem innego zdania. Nie wymagaj od osoby, która dopiero zaczyna bawić się grafiką i kodem, że będzie umieć już wszystko. Ja, jako grafik widzę w Justynie potencjał i wiesz mi, za kilka miesięcy będzie robiła bardzo dobre prace. CSS nie jest rzeczą łatwą i jedynie obcowanie z nim, daje efekty. Sądzę, że twoja opinia jest jednak zbyt pochopna i co gorsza - nieuzasadniona. :C
UsuńPozdrawiam, Raion
"Nie wymagaj od osoby, która dopiero zaczyna bawić się grafiką i kodem, że będzie umieć już wszystko." - niżej wypowiadałam się na ten temat i powiedziałam, co sądzę o początkujących, którzy niewiele potrafią.
Usuń"Ja, jako grafik widzę w Justynie potencjał i wiesz mi, " - Primo "wierz". Secondo "jako grafik" - ke? Portfolio i odpowiednie studia lub to, co napisałeś, nigdy nie miało miejsca. Jak myślisz, że jesteś GRAFIKIEM, robiąc nagłóweczki na blogi z kradzionych obrazków, to czuj się głośno wyśmiany.
"CSS nie jest rzeczą łatwą i jedynie obcowanie z nim, daje efekty." - mów mi jeszcze, serio. CSS jest jedną z łatwiejszych pierdół do opanowania, szczególnie na blogaskach, to nie jakiś syrius byznes, żeby pisać nie wiadomo jak skomplikowane kody (żeby było zabawniej to wszystko już kiedyś ktoś wymyślił i korzysta się z gotowców, w których zwykle przestawia się tylko parametry koloru, wielkości i odległości, ale co ja tam wiem, no nie?). To żadne usprawiedliwienie, bo ja, wchodząc do pracowni konserwatora zabytków nie biorę się do pracy, jeśli nie mam zielonego pojęcia o materiale, z jakim mam pracować.
"Sądzę, że twoja opinia jest jednak zbyt pochopna i co gorsza - nieuzasadniona. :C" - Oceniam to, co widzę. Zbyt pochopna w swych osądach mogłabym być, gdybym nie widziała żadnej próbki grafiki ze strony tej Pani.
Och, takaż to moja opinia nieuzasadniona, takie to złe, a jak Agent rozpisał się ładnie, to został od chujów zwyzywany - może znajdziesz dla mnie złoty środek, żeby wybrnąć z tego impasu, hm?
Hej!
UsuńNo, ale każdy jakoś zaczynał, prawda? Tego wszystkiego - przygotowywania grafiki rastrowej i sprawnego posługiwania się kodem trzeba się nauczyć, z tym się nikt nie rodzi :p
Hah, co za błąd :C Aż człowiekowi głupio się robi. Słowa grafik użyłem w kontekście tego co robię. I masz rację, z grafiką prócz szablonów mam mało wspólnego. Nawet mnie tam nie ciągnie. Mam raczej umysł ścisły i swoją przyszłość kieruję na inne tory. :)
Co do CSS i jego łatwości. Nie zgadzam się. Nie jest łatwy. Nawet wersja na blogspocie nie jest prosta do opanowania dla początkujących. Chyba, że korzystasz z profesjonalnych poradników. O, ile oczywiście takie są :C Jasne, że ktoś wymyślił wcześniej ten kod, inaczej przeglądarki nie miałyby możliwości jego przetwarzania. :)
Pracownia konserwatora zabytków? Dziwne porównanie... Choć mogę wiedzieć - jak ci się to skojarzyło? Zajmujesz się tym? Nie pytam przez złośliwość, tylko rzeczy stare, zabytki i ogólnie cała historia mnie ciekawi. A szczególnie ta starożytna ^^
To są pierwsze prace Justyny i myślę, że kolejne będą coraz lepsze. :)
Pozdrawiam, Raion
"Pracownia konserwatora zabytków? Dziwne porównanie... Choć mogę wiedzieć - jak ci się to skojarzyło? Zajmujesz się tym? Nie pytam przez złośliwość, tylko rzeczy stare, zabytki i ogólnie cała historia mnie ciekawi. A szczególnie ta starożytna ^^ "
UsuńTak, na co dzień jestem archeologiem i przyszłym konserwatorem (ostatni semestr :c) zabytków. Niestety nie zajmuję się starożytnością, bo drugi kierunek będę robić pod pradzieje, ewentualnie średniowiecze ;)
Miałam zajęcia ogólne dotyczące wszystkich okresów i, szczerze powiedziawszy, nie kręci mnie akurat antyk :P
Zawsze w wakacje możesz zapisać się na wolontariat na wykopaliska, polecam, świetna przygoda, ale wymaga wytrzymałości fizycznej i psychicznej.
395. Mam wrażenie, ze nagłówek troszeczkę ucięty u góry, albo po prostu tak screen wyszedł, mimo to podoba mi się :3. A najbardziej kolorki i to chyba dlatego, że lubię zielony xD. Troszkę słabo wygumkowany, ale jak na stażystkę to i tak masz dobre prace.
OdpowiedzUsuń396. Nagłówek ciekawy, kolorystyka też mi odpowiada, tylko trochę data nachodzi na napis :).
397. Ten podoba mi się najbardziej z całej notki. Jest ciemny, a ja takie lubię ^^. Przyznam CSS ciekawy. Tylko ubolewam z powodu, ze literki w nagłówku, u góry są zamazane, czy jak tam to nazwać. No ale każdy popełnia jakieś błędy, i to jest normalne. Z pewnością w każdej Twojej nowej pracy będzie widać postępy C:.
Pozdrawiam Paula.
Dziękuje bardzo :) każda opinia jest dla mnie ważna bo wiem w tedy co się podoba i co poprawić z tymi tytułami i literkami będę pamiętać by zwracać uwagę
Usuńpozdrawiam
Hej ! Tutaj ja Adiction . Szablony mi się podobają . Teraz napiszę ci co o nich sądzę .
OdpowiedzUsuń395 - Ja jako ja bym wymazała brzegi nagłówka ,ale to jest twoja praca . Poza tym jak dla mnie kolor kart jest za jasny . Poza tym nie podobają mi się postacie bez głów xD ale spoko . Tak to mi się wszystko podoba . Zajebisty napis :D
396 - Znowu bym wycięła te boki , ale w tym szablonie one dodają no nie potrafię się wysłowić . Cała reszta mi odpowiada .
397 - Ten szablon to zdecydowanie mój faworyt . Bardzo mi się podoba .
Dzięki i przyjęłam do wiadomości
UsuńAgent przeszukiwał właśnie blogosferę w poszukiwaniu czegoś, na czym można zawiesić oko aż natrafił.
OdpowiedzUsuńStary, zły Szablon atakuje, hm?
Będę miły, obiecuję. Nawet nie przyczepię się do interpunkcji. Szacunek dla pełnoprawnych szabloniarek i dam zawsze na miejscu.
Jeśli "szablonami zajmuję się od niedawna" i wychodzą mi takie kwiatki to jeszcze siedzę nad nimi (jeśli już się uprę) i robię wszystko, żeby były lepsze. A nie po pierwszym zrobionym "czymś" pędzę na pierwszą lepszą szabloniarnię po chwałę, sławę i rzesze fanów. W dowolnej kolejności.
395. Ten szablon jest piękny jak samolotowe wymiociny. Obrzydliwy i barwny (w złym tego słowa znaczeniu). Od pierwszego wrażenia poprzez kolory, nagłówek aż do CSSu. Nie mam pojęcia od czego zacząć, więc zacznę od góry. Modlę się, do patrona wszystkich czegoś tam jednak winnych duszyczek, żeby to był źle zrobiony screen. Głowy poucinane (nie, to nie jest ładne i artystyczne, sorry) jak na szafocie albo ta skrzypaczka na środku "przystrzyżona" równie okropnie. Tekstury i stocki napaćkane. Na dodatek wszystko pokryte mgłą, która nic nie ukrywa (uwaga!) a wręcz przeciwnie. Do tego napis. Nie ukrywam, czuje to przesłanie, sam też często jestem "sztuką organizacji struktur dźwiękowych w czasie."
Nagłówek wstawiony do szablonu jak czopek w tyłek, za przeproszeniem. Ale nie! Przecież są kolory! Zielony! Ah zielony! Jak to mówił Tuwim "O zielonym można nieskończenie" i czuję, że Andromeda czytała ten wiersz. "Zielony, który mi się kojarzy z naturą i spokojem". Tutaj niby jakaś natura wepchnięta ale zamiast spokoju czuję jedynie przerażenie i martwicę nerek. Css jest strasznie okrągły i nie pasujący do reszty, no chyba, że pod względem okropności, ale nie sądzę, żeby o to chodziło. Za mało okrągły, żeby być interesujący, a za bardzo, żeby na to patrzeć. Jak w tym powiedzeniu o syrence. Oczojebna żółć stron mnie przeraża, na tyle na ile może przerazić wykwalifikowanego agenta na służbie Jej Królewskiej Mości. Nie widzę absolutnie żadnej zalety w tym szablonie. Oprócz tego, że mogę go wyłączyć. Ale równie dobrze mogę zrezygnować z strzelenia sobie kulki w łeb, na rzecz kontemplowania istoty tego czynu. Nadal siedzi w mózgownicy.
Jeśli wypłoszą go kolejne "szablony" nie będzie to niczym dobrym.
396. Strzyżenie na rekruta jest teraz w modzie, tak? Dziewczyna zaprawdę (bo to tak elegancko brzmi) eteru wzięta do tego szablonu, ponownie okropnie spasowany nagłówek z tłem i cytat, który straszy już z daleka. Z CSSem nie jest tak źle, mógłby być normalny (łagodnie mówiąc, po ocenie zdolności autorki dzieła powyższego), gdyby nie wiadomo po co nie właził na nagłówek (co jest złe) a strony nie były białe (co jest jeszcze gorsze).
Jest o drobinę lepiej, na tyle by nie wypłoszyć biednej Lindsey Stirlig (gdyby była martwa przewracałaby się w grobie) ale nie zmieniłem zdania co do Twojego (wątpliwego) talentu do tworzenia blogowych upiększeń.
397. Ja doskonale wiem, że ludzki mózg jest skonstruowany tak, że potrafi przeczytać słowo nawet jeśli w jego środku pozamieniane są litery, ale nie jestem pewny, czy ta zasada stosowana jest również w przypadku wykasowania górnej części wyrazu. Strzyżenie jak widzę jest z powodzeniem kontynuowane (o dziwo tylko na przedstawicielkach płci pięknej) jak i również wrzucanie przypadkowych przechodniów i widoków do nagłówka. Jak i również stawianie na skrajnie pospolity CSS i niszczenie go jeszcze bardziej stronami, do których dodane jest tyle "czaderskich bajerków", że wychodzi mi to bokiem.
Czuję odpływ sił zupełny, patrząc na nowy, wspaniały nabytek Krytycznej Bieli.
Życzę 24 letniej Miłego Wieczoru Andro (to pełne imię, tak?) powodzenia i przesyłam najszczersze pozdrowienia z szpiegowskiego vana.
Agent 000
Ojapierdoczę, no weź się nie posmarkaj z tego ciśnienia, dziewczyno. Chujami to Ty sobie kolegów z pracy/studiów nazywaj. Nie chcę w tym momencie jechać na Twoich rodziców, ale skądś trochę kultury wynieść powinnaś. Trochę wiocha, że taka dorosła kobieta, a słownictwem ulicznicy się posługuje (do restauracji też wejdziesz i jak Ci zwrócą uwagę, żeś źle ubrana, to powiesz "chędoż się, chuju niedomyty"? - wątpię - tak tylko spekuluję).
UsuńW dość ironiczny i dosadny, ale jednak konstruktywny sposób Agent 000 wytknął Ci, co z Twoimi szablonami jest nie tak (w stu procentach popieram jego słowa). Nie ma konkretnej krytyki - źle, jest - też źle. Weźcie się może zdecydujcie, co?
Zgadzam się z Agentem - uczysz się? Fajnie, doskonal się w tym, ale to nie znaczy, że musisz kaleczyć oczy wszystkich dookoła swoimi dziełami wątpliwej jakości. Zarejestruj się na jakimś forum blogaskowym lub stricte graficznym, jeśli to taki sirius byznes i tam wrzucaj swoje prace, niech Ci osoby zdolniejsze od Ciebie powiedzą, co jest nie tak i co wypadałoby zmienić.
Na szczęście widzę poprawę, chociaż to ledwie zmiana literek na małe tam, gdzie takie być powinny...
Od siebie dodać mogę (bo już nie pamiętam czy ta kwestia była poruszana, taka jestem młoda, a taką mam sklerozę), że poza wszystkimi w.w. mankamentami powinnaś popracować również na sklejaniem stocków w jedno, bo wkleić obok siebie trzy zdjęcia i wygumkować im brzegi w fotoszopie/gimpie/whatever potrafi nawet moja mama (zawsze możesz posłużyć się gotowymi plikami PNG z wyciętymi postaciami). Ponadto jest jeszcze kwestia fonta, którego używasz w grafikach. Nie, to, że dodasz zawijaski w tekście, nie załatwi sprawy (np. szablon Dream of Dream, czy jakoś tak). Poza tym tekst wypadałoby jeszcze jakoś rozmieścić, a nie po prostu zostawić go jako przesunięty do lewej. No i skoro była wcześniej poruszana kwestia sklejania - skoro to potrafisz, to zamiast robić jakieś dziwne i ucięte screeny, mogłabyś zrobić, zaskoczę Cię, dwa screeny i skleić je w jeden, wtedy nie byłoby wrażenia niedokończonego ścięcia na szafocie.
A pociski w stylu "z twojego komentarza można poemat stworzyć" są boskie. Masz może siostrę/córkę w gimnazjum? Bo tym właśnie zaleciało, kiedy to czytałam.
Piszemy "Raiona", ten apostrof jest tam niepotrzebny, więcej możesz poczytać o tym tutaj: http://pomackamy.blogspot.com/p/necronomicon.html - punkt 11.
Co jeszcze - zamiast jakiegoś "fshfduhghagafjdg" w tekście bloga, mogłabyś wstawić choćby wypełniać "lorem ipsum". Wyglądałoby estetycznie, a nie tak, jakby ktoś na widok szablonu walnął głową w klawiaturę (co najmniej kilkukrotnie).
No z tą córką to nie powiem, trochę popłynęłam, na moment zapomniałam, że mowa tu o 24-letniej kobiecie, nie starszej. Pardon.
UsuńKomć autorki okazał się niewygodny, więc został skasowany!
UsuńUROCZE. <3
Sama go skasowałam bo stwierdziłam, że powinnam uważać na słowa, gdy jestem zdenerwowana. Co oczywiście nie zmienia mojego zdania.
UsuńWiesz Deneve skoro tak bardzo znasz się na projektowaniu szablonów i twierdzisz, że nie powinnam wrzucać na bloga swoich prac chciała bym zobaczyć jaki ty byś zrobiła. A po za tym ja myślałam że blogosfera jest dla każdego i każdy może na nią umieszczać co mu się podoba...
Andro, przejrzałam profil Deneve i muszę szczerze przyznać, że akurat ona ma pełne prawo wypowiadać się na temat szablonów, ponieważ tworzy naprawdę piękne prace. Ja już na Twoim prywatnym blogu wypowiedziałam się na temat Twoich tworów i zdanie podtrzymuję; wciąż są kiepskie.
UsuńSam fakt, że zareagowałaś na krytykę jak zareagowałaś, nie przemawia na Twoją korzyść.
Co do ostatniego zdania... Oczywiście, że blogosfera jest dla każdego, ale z umiarem. Tandetą i beztalenciem nie powinno się epatować.
Pozdrawiam
Deneve ma własną szabloniarnię, matołku.
Usuń"Wiesz Deneve skoro tak bardzo znasz się na projektowaniu szablonów i twierdzisz, że nie powinnam wrzucać na bloga swoich prac chciała bym zobaczyć jaki ty byś zrobiła."
UsuńNastępnym razem, zanim komuś spróbujesz pocisnąć, zrób małe rozeznanie w terenie. Zapraszam: spadajaca-rozgwiazda.blogspot.com
Strasznie lubię argumenty w stylu "jak ci się nie podoba to zrób lepsze" :))) tym bardziej, że w tej sytuacji owe lepsze już zostało zrobione :)))
UsuńKochani, dajcie spokój. Warto tracić czas na kłótnie?
UsuńLUDZIE, LUDZIE! DAJCIE SPOKÓJ!
UsuńZ gustem się trzeba urodzić. Tego się nie da nauczyć. Poza tym kogo Wy chcecie pouczać?
http://kulinarnia-mojapasja.blogspot.com/2014/02/kasza-gryczana-z-biaym-sosem-domowym-i.html
Kogoś, kto stworzył drugiego mięsnego jeża? Kto wypowiada się w ten sposób: "ja se odrywam te cieńszą kostke ze skórką :D" ??? Nie wyobrażam sobie, jak 24-letnia kobieta może mieć tak beznadziejny gust i tak się wypowiadać. W sumie moja prababcia też tak mówiła, ale ona z przyczyn od niej niezależnych nie ukończyła nawet podstawówki, za to przypadek, z którym mamy do czynienia tutaj jest po prostu niemożliwy do wytłumaczenia w jakikolwiek sposób. Może szablon na głównej tego bloga Was przekona, że nie da się już z tym nic zrobić - oto link:
http://makijaze-justyny.blogspot.com/
Co to ma do tego?
UsuńA mnie się bardzo podoba, w szczególności ten drugi, ma w sobie coś takiego, że do mnie przemawia, z niecierpliwością czekam aż odbiorę swój od Andro! Na pewno będzie rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńA mnie się pracę podobają:). Może trochę coś trzeba dopracować, ale ładne są i czekam na dalsze notki:)
OdpowiedzUsuńCzy możecie uruchomić wersję mobilną bloga? Wszędzie mi się włącza, u was nie.
OdpowiedzUsuńI dobrze, że nie ma mobilnej. ;p
UsuńWłączyłem mobilną, bo przyznam mnie też to ciut wkurzało. :)
Usuń